FORUM
Ale dolało... A ja jeszcze kukurydzy nawet nie zacząłem kosić
No dla banku musi bank przyjmie tylko lanie wody
Bobo - poproszę recepturę tej paszy za 780zł, może się nauczymy jak taniej żywić.
400 kg zyto-180zl
210 pszenica 115
210 jeczmien 115
150 soja 260
30 premiks 108 zl
2 zakwaszacz 14
1002 kg - 792 zl + koszt mielenia i mieszania 25 zl
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Chyba Kaziu nie jest tak głupi jak Stana Rychu , bo by o budowie nowego budynku nawet nie myślał . Udział własny też musi posiadać i nikt Mu go tak jak lapie Ryśkowi nie daruje . Nygus Stan do każdego pracującego będzie się przypie-rdalał , ale już o tym swetrze to już tematy będzie maskował . Z Kaczora będzie się naśmiewał, że nie wie z czego marihuanę się robi , a o nieudacznikach opozycyjnych to złego słowa hejter już nie powie . Nygus śmierdzący
No dla banku musi bank przyjmie tylko lanie wody
Bobo - poproszę recepturę tej paszy za 780zł, może się nauczymy jak taniej żywić.
400 kg zyto-180zl
210 pszenica 115
210 jeczmien 115
150 soja 260
30 premiks 108 zl
2 zakwaszacz 14
1002 kg - 792 zl + koszt mielenia i mieszania 25 zl
Ten premiks 30 kg- 108 zł to co to za badziewie?
Taka pasza dobra jest dla lontrusów około 100 kilogramowych.
mam kolegę, który zajmuje się produkcją praktycznie tylko jednego warzywa i żyje z tego bardzo dobrze. Pracy co prawda mu nie brakuje, ale nie narzeka. I nie trzeba mieć do tego dziesiątek lub setek hektarów, wystarczy kilka.
Myto, przeciez nie masz kababow to po co Ci wiedziec skad preniks, to jest pasza od 50 kg warchlakow.
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
no 400 kg zyta dla 50 kg swiniaka to masz odwage ale cena paszy dobrze wyliczona , chociaz ja po tyle zboza nie dostane i mam troche inna recepture . Cena moze byc !!!! a zwlaszcza swinki po 5,7 nigdy ostatnio nie dostalismy . Peron z ha czosnku mozna wyciagnac milion
Nie odwaga tylko jest to juz sprawdzone. Zyto hybrydowe a nie zwykłe
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
bobo co za roznica .TYLKO W REKLAMIE
Na moje to tam sporo energi brakuje choć poziom białka też na 15 z hakiem. Premiks także z niższej półki. Rosną Ci dobrze na tej paszy? Jak zużycie?
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
W plonie tez jest roznica. Rosna super, juz 5 ton premixu przeszlo i bez zadnych problemow. Energi niedlugo bedzie wiecej, tylko kuku wykosic trzeba. Wychodzi okolo 2,7 kg na 1 kg przyrostu. Stoja max 95 dni. Wiecej zapraszam na PW.
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Nie odwaga tylko jest to juz sprawdzone. Zyto hybrydowe a nie zwykłe
potwierdzam u mnie też 40% żyta hybrydowego od 40 kg a na drugi etep tuczu 60%
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
u mnie swinie jedzą to co w binach, żyto jak najbardziej i populacji nawet daje po 400-500 kg na ostatni etap tuczu
jak tam Panowie z ubezpieczeniem upraw, coś nowego słychać? PZu podobno już po limicie, w Concordii wczoraj nawał i system siadł ponoć, jakieś stawki chociaż znacie oferowane?
nie mozna sie konkretnie dowiedziec co i jak i ile .Ubezpieczyc mozna w ciemno a potem najwyzej odstapic od umowy .Takiego cyrku jak zyje nie widzialem .Agenci zbieraja oferty przez internet i ubezpieczaja od najwiekszych powierzchni .Pewnie tam najwiecej zarabiaja .
Tydzień temu cieszyłem się, ze po zasiewie pszenżyta zaczęło padać. Niestety okazuje się, że deszczu jest tyle, że chyba część ziarna zgniła. Nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Jest jeszcze nadzieja, że coś z tego będzie? Ziarno można zgnieść w palcach.
niewiem o co chodzi z tym ziarnem sialem jednego dnia z sasiadem umnie zielono u niego nic nie wzeszlo .Jutro musze obejrzec reszte pol .
niewiem o co chodzi z tym ziarnem sialem jednego dnia z sasiadem umnie zielono u niego nic nie wzeszlo .Jutro musze obejrzec reszte pol .
U mnie siana jedna odmiana, z tej samej palety. Na mokrych piaskach gdzie wcześniej złapało wilgoć wzeszło pięknie, reszta nieciekawie, strasznie postrzelane. Obawiam się, że sporo będzie do przesiania.
Tydzień temu cieszyłem się, ze po zasiewie pszenżyta zaczęło padać. Niestety okazuje się, że deszczu jest tyle, że chyba część ziarna zgniła. Nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Jest jeszcze nadzieja, że coś z tego będzie? Ziarno można zgnieść w palcach.
To podobnie jak polityka .
Ponawiam pytanie
Pszenżyto Twingo zasiane w suchą ziemię 27.09 wzeszło po ok 8-9 dniach tylko tam, gdzie złapało trochę wilgoci. Od 1 października ciągle pada, wilgoci pod dostatkiem, a to którego widać nie było, nie widać nadal. Pytanie brzmi, czy ziarno zgniło, czy jest za zimno i boi się wyjść? Czy jest w ogóle możliwość, ze ziarno zgniłoby, od takiej ilości deszczu? Nie było żadnych zastoisk wody, wszystko ładnie wsiąkało. Jak sądzicie?
Tu nie potrzeba nic sądzić , tylko trzeba odgrzebać w ziemi to co nie wzeszło i się jemu przyjrzeć jak żywe to wyjdzie
żeby od deszczu zgniło to nie ma takiej możliwości , bardziej możliwe jest że zgniłe posiałeś
u mnie to samo jest na jednym polu z żytem sianym 15.09, prawdopodobnie za krótki czas od spęcznienia ziarna w tej temperaturze do wschodów
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
twingo ma tendencje do takich akcji w tym roku raczej i tak nic nie wymyślisz więc czekaj cierpliwie do wiosny myśle że będziesz zadowolony...
Tu nie potrzeba nic sądzić , tylko trzeba odgrzebać w ziemi to co nie wzeszło i się jemu przyjrzeć jak żywe to wyjdzie
żeby od deszczu zgniło to nie ma takiej możliwości , bardziej możliwe jest że zgniłe posiałeś
Siew kupny, oryginalny, różnice widoczne między polami, więc o zgniłym ziarnie nie ma mowy. Poczekamy, zobaczymy
Aby się szybko przekonać wykop kilka ziaren i do domu w mokrą bibułkę koło grzejnika.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
A u mnie plaga rolnic, zasiałem w samej końcówce sierpnia międzyplon ozimy na zazielenianie, ok 180kg/ha zeszłorocznego żyta + gorczyca, facelia, trochę słonecznika, łubinu, ogólnie domieszałem różne nasiona które zostały po wiosennych siewach. Poza łubinem wszystko nie najgorzej powschodziło, wyglądało, że będzie dobrze. A tu dramat, było tam tyle rolnic, że 98% powciągały pod ziemię. Zostały tylko takie małe "poletka" na skrajnym piachu gdzie faktycznie jest zielono, reszta prawie gołe pole. Jak zacząłem je wygrzebywać, to na 4m kwadratowych nie mieściły mi się w garści. Z resztą to już czekałem do końca września, jak na razie to zaczyna dopiero wschodzić. Teraz śmieszne są dwie rzeczy, po pierwsze opryskiwać poplon, po drugie, gdybyś chciał to legalnie opryskać, to nie da rady, bo nie ma zarejestrowanego preparatu
A to na pewno rolnice , czy przypadkiem nie Łokaś garbatek? U nas na oziminach od kilku lat szaleje
dziś w końcu skończyłem siać zboża ozime dla jasnosci
Brawo Ty!! !
niema sie z czego smiac wczoraj jeszcze wal rurowy sie oklejal [po kultywatorowaniu ] a dzis bedzie juz padac .Od poczatku pazdziernika nie dalo sie uprawiac.